Wiosna na wsi-piątek
- Ćwiczenia oddechowe Gęsi puch.
Pokazujemy gęsie pióra, którymi wypychano dawniej poduszki. Dziecko kładzie je na wierzchu dłoni, wciągają powietrze nosem, wypuszczają ustami – starają się jak najdłużej utrzymać gęsie piórko w powietrzu.
- Zabawa przy III zwrotce piosenki Wiosna na wsi .
Zakładamy kapelusz i udajmy gospodarza, śpiewamy III zwrotkę piosenki, wykonując gest sypania ziarna.
Idzie pan gospodarz,
ciężki worek niesie, szur, szur, sypie ziarna,
wszyscy głodni przecież.
Dziecko udaje ptaka, przykuca i dziobie ziarna – stukają palcem wskazującym o podłogę
- Słuchanie opowiadania A. Widzowskiej Nauka pływania.
Mały kaczorek Ptaś był najlepszym pływakiem na całym podwórku. Nawet kiedy spał, przez sen przebierał nóżkami jakby pływał w stawie. Nie musiał chodzić na basen ani brać lekcji pływania, bo gdy tylko wykluł się z jajka, od razu wskoczył do miski z wodą i zanurkował. Kaczorek myślał, że wszystkie zwierzęta są dobrymi pływakami: konie, psy, koty, krowy, świnie, króliki, a przede wszystkim kury. Pewnego dnia Ptaś ogłosił zawody pływackie w stawie nieopodal domu. Okazało się, że chętne do pływania były zwierzęta: pies Merduś, dwie kaczki bliźniaczki i żaba Kumcia. – Jak to? – zdziwił się kaczorek Ptaś. – A dlaczego nie przyszły świnki? – Świnki wolą kąpać swoje ryjki w korytku – wyjaśnił pies. – A konie i krowy? – One wolą brać prysznic na łące w czasie deszczu. – A króliki i koty? – dopytywał się Ptaś. – Uciekają na samą myśl o pływaniu w wodzie. – Całe szczęście, że jest chociaż kurczak – powiedział kaczorek, widząc stojącego nieopodal kurczaczka Pazurka. – Ale ja tylko przyszedłem popatrzeć… – szepnął kurczak. – Jak to? Nie chcesz zdobyć pierwszego miejsca w pływaniu? – zdziwił się Ptaś. – Chciałbym, ale… kurczaczki i kurki nie potrafią pływać. – Ja potrafię! – pisnęła żaba Kumcia, zakładając na głowę czepek kąpielowy. – Umiem pływać żabką, delfinem, kraulem i pieskiem – pochwaliła się. – Pieskiem to pływam ja! – oburzył się Merduś. Kaczorek Ptaś nie mógł uwierzyć, że kurczaki nie znają się na pływaniu. – Zaraz cię nauczę – powiedział i pokazał Pazurkowi, jak przebierać nóżkami i jak machać skrzydełkami. – A teraz wskakuj do stawu i pamiętaj, dziób unoś nad wodą! – Mama mi mówiła, żebym nigdy nie wchodził sam do wody – powiedział kurczaczek. – Eee tam, przecież nie jesteś tu sam, zobacz, ilu nas jest. – Ale ja się boję… – Nie bądź tchórzem. – Dajmy mu spokój – powiedział pies. – Ma prawo się bać. – Merduś ma rację – powiedziała żaba Kumcia. – Niech kurczak stoi i patrzy. – Wszystkie ptaki to superpływaki! – stwierdził rozgniewany kaczorek i chciał wepchnąć kurczaczka na siłę do wody. Na szczęście w pobliżu przechadzała się pani Gęś i w porę zauważyła niebezpieczeństwo. Osłoniła kurczaczka swoim białym skrzydłem i powiedziała: – Nie można nikogo do niczego zmuszać ani wpychać na siłę do wody. Pazurek mógłby się utopić! Rozumiesz, że to niebezpieczne? – Tak… – Czy ty, Ptasiu, umiesz latać tak wysoko jak orły? – Nie… – A gdyby orzeł chciał cię zepchnąć z wysokiej skały, żeby sprawdzić, czy umiesz latać, to jak byś się czuł? – Bałbym się. – No widzisz. Jedni potrafią świetnie pływać, inni latać, ale nikt nie umie wszystkiego. – Przepraszam – szepnął zawstydzony Ptaś. – Brawo. To jest właśnie to, czego warto nauczyć wszystkich: słowa przepraszam.
Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania i ilustracji w książce.
− Jakie zwierzę ogłosiło zawody pływackie?
− Dlaczego nie wszystkie zwierzęta chciały brać w nich udział?
− Kogo kaczorek Ptaś chciał nauczyć pływać?
− Jak oceniacie zachowanie kaczorka?
− Co powiedziała pani Gęś, osłaniając kurczaczka?
− Co to znaczy, że nikt nie może nikogo do niczego zmuszać
- Zabawa ruchowo-naśladowcza Naśladujemy zwierzęta
Dowolny instrument muzyczny, obrazki zwierząt hodowlanych. Dziecko porusza się w rytmie wygrywanym na wybranym instrumencie. Podczas przerwy w grze pokazujemy obrazek zwierzęcia, a dziecko je naśladują (sposób poruszania się i odgłosy, jakie wydaje).
https://www.youtube.com/watch?v=-njNzJZ-388
https://www.youtube.com/watch?v=1PD3jNhefUA