Miejskie Przedszkole nr 6 w Zgierzu

10 października przypada Światowy Dzień Drzewa. Warto sięgnąć z dziećmi po „Bajkę o drzewie” Elizy Piotrowskiej. Zajrzeć między jego gałęzie, gdzie kryją się ptasie gniazda. Przypomnieć sobie, jak chronią nas przed letnim żarem i spiekotą. Jak cieszą nas swoimi kolorami jesienią, a zimą odpoczywają pod białymi czapami śniegu, by wiosną… ponownie zazielenić się młodymi listkami, wśród których znowu zagnieżdżają się ptaki… Co rok grubsze pnie drzew pięknie pokazują upływ czasu, a dzieci, którym pokażemy słoje drzewa, uświadomią sobie, jak wiele lat trzeba, by drzewko stało się potężnym drzewem. W tej bajce wróbel, zając, mucha i niedźwiedź mówią czule „nasze drzewo”, A my, ludzie? Czy dostrzegamy, jak wiele dają nam drzewa? Ta krótka, ilustrowana przez samą autorkę bajka da nam wiele tematów do rozmowy o drzewach z dzieckiem… Do wspólnego zachwycania się NASZYM WSPÓLNYM światem! I uczenia szacunku dla Ziemi i wszystkich żyjących na niej istot.

LISTOPAD

W Międzynarodowym Dniu Praw Dziecka sięgnijmy po „Mam prawo!” Grzegorza Kasdepke. „Jak pisać o prawach dziecka, żeby jednocześnie nie przestraszyć dorosłych?” – zastanawiał się autor. Bohater-Kacper jest członkiem tworzącego się właśnie (z pewnym trudem) szkolnego teatrzyku Konewka, gdzie rozgrywają się opowiedziane tu historie, z których każda przybliża jedno z praw dziecka. To świetna książka dla dzieci i dorosłych, którzy – czytając ją dzieciom – będą mieli okazję, by w przesympatycznej atmosferze porozmawiać o naprawdę  ważnych sprawach.

15 listopada Słoneczka gościły panią Magdalenę - mamę Marysi K. Dzieci wysłuchały opowiadań: "Franklin mówi kocham cię", "Franklin uczy się współpracy". Pani Magdalena przygotowała dla dzieci słodką niespodziankę i kolorowanki tematyczne. DZIĘKUJEMY!

GRUDZIEŃ

Zaczarowane historie” Marii Ewy Letki to jedenaście pełnych ciepłego humoru baśni i… niemal nieskończenie wiele tematów do rozmowy z dzieckiem. Bo każda z tych niezwykłych historii może stać się kluczem do wspólnych rozmyślań. Choćby ta o „Czarnym kocie”, który – wbrew przesądom – przynosił ludziom szczęście. Jednak czy sam był szczęśliwy? I co to właściwie jest szczęście? Co zmieniło się w życiu czarnego kota, gdy poznał kominiarza, który – jak mówią – przynosi szczęście? Dlaczego czarny kot stał się szczęśliwy? Czy nie jest prawdziwym szczęściem poznanie kogoś, z kim możemy się naprawdę zaprzyjaźnić? I kto dostrzega w nas znacznie więcej niż tylko „pechowego” czy „przynoszącego szczęście” czarnego kota lub kominiarza. Czy szczęście w ogóle można „przynieść”? (I czy warto wierzyć w przesądy?!)„Zaczarowane historie”, z magicznymi ilustracjami Elżbiety Wasiuczyńskiej, także będą wsparciem – dla nas i naszych dzieci, splatają się bowiem w zaczarowaną opowieść o życiu, w którym najważniejsze są dobro, bliskość, zrozumienie. I chwila refleksji.

STYCZEŃ

„Babcia” oraz „Dziadek” autorstwa Barbary Supeł wchodzą w skład serii „Rodzina”. Oba tytuły to niewielkie publikacje, zawierające stosunkowo mało tekstu, w którym kryje się jednak kwintesencja mądrości międzypokoleniowej więzi. Ta zaczyna się już od pierwszej rozmowy, w której przyszli rodzice przekazują swoim rodzicom wiadomość, że spodziewają się dziecka. Dziadek z zapałem pomaga składać łóżeczko, babcia przytula policzek do okrągłego brzucha, pod którym rysuje się profil twarzyczki dziecka. Odtąd towarzyszą im w wielu ważnych wydarzeniach – przy podglądaniu motyli i saren, przy pracy w ogrodzie, przy radościach i smutkach. To dziadek odkrywa przed wnuczką sekrety klawiatury i dodaje jej animuszu podczas pierwszego występu. To babcia nazywa swojego dorosłego wnuka aniołem. Stopniowo obserwujemy, jak ta relacja się zmienia, jak dzieci dorośleją, jak zmienia się ich życie, ale babcia z dziadkiem są tuż obok, zawsze obecni. Bo tak też Barbara Supeł kończy obie książki – że już zawsze będziemy blisko.

LUTY

Mała Jadzia wraz z rodziną leniuchuje w czasie niedzielnego poranka. Jest to jeden z najmilszych momentów dla rodziny Pętelków w całym tygodniu. Każdy ma dla siebie czas. Nikt się nigdzie nie spieszy. Można robić to, na co naprawę ma się ochotę i to z najbliższymi! Jadzia każdą niedzielę spędza z mamą, tatą, Stasiem i psem Piratem. Jest wtedy czas na wspólne śniadania, zabawne rozmowy, łaskotanie, przytulanie i mówienie czułych słówek. To cudowny czas spędzony z tymi, których najbardziej się kocha. I co najważniejsze – nikt nie wstydzi się do tego przyznać! Szczególnie Jadzia, która uwielbia pokazywać, jak bardzo kocha swoją rodzinę.

MARZEC

„Gdyby jajko mogło mówić” to książeczka, w której Renata Piątkowska pisze o zwyczajach: nie tylko tych związanych z Wielkanocą, ale np. o mikołajkach, andrzejkach. Obyczaje, święta wiosenne zajmują jednak w tej publikacji niemało miejsce. Autorka wyjaśnia najmłodszym czytelnikom, skąd się wziął taki dzień jak prima aprilis, dlaczego w czasie Wielkanocy maluje się akurat jajka, zdradza, dlaczego topimy Marzannę i jak wyglądały zwyczaje dzisiaj już niepraktykowane.